W związku z epidemią koronawirusa Rzecznik Finansowy Mariusz Golecki pod koniec marca wystąpił z propozycją rozwiązań dotyczących obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego. Rzecznik zaproponował m.in. czasowe zawieszenie pobierania opłat karnych za brak OC. W tym celu wystosował pisma do Ministerstwa Finansów, Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Zastępca Rzecznika Finansowego, Andrzej Kiciński doprecyzował w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że ma chodzić wyłącznie o skrajne sytuacje, np. gdy kierowca jest na kwarantannie lub zły stan jego zdrowia nie pozwala na przedłużenie umowy na kolejny okres.

 

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny odpowiedział na apel Rzecznika Finansowego, wskazując, że pandemia koronawirusa nie może być powodem automatycznego zwolnienia z obowiązku uiszczenia opłaty karnej za brak OC. Nie oznacza to jednak, że UFG nie bierze pod uwagę szczególnych okoliczności niedopełnienia obowiązku ubezpieczeniowego, ponieważ “od zawsze z uwagą podchodzi do każdej sprawy wynikającej z nałożonej kary za brak polisy OC i od zawsze poddaje ją indywidualnej ocenie”.

 

W rozmowie z PAP rzecznik prasowy UFG Damian Ziąber podkreślił, że w swoich działaniach Fundusz kieruje się „[…] również interesem ukaranych, tj. ich sytuacją życiowo-materialną oraz aktualnymi możliwościami płatniczymi. Tak działaliśmy wcześniej, tak samo działamy i teraz, w dobie panującej pandemii, przypatrując się każdej sprawie z należną atencją, szczególnie w zakresie przyczyny, która legła u podstaw niezawarcia umowy ubezpieczenia“.  Dodał także, że “sytuacja, w której wszyscy się znaleźliśmy nie może być słowem-wytrychem umożliwiającym automatyczne zwolnienie z obowiązku uiszczenia kary, jeśli nie towarzyszy temu rzetelne udokumentowanie wyjątkowo trudnej sytuacji życiowej, np. faktu samego zachorowania lub konieczności poddania się kwarantannie. […] Inaczej moglibyśmy doprowadzić do niepożądanego poczucia bezkarności w odniesieniu do ustawowego obowiązku posiadania ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu mechanicznego”.

 

Rzecznik zaznaczył, że mając na względzie obecną sytuację, każdy przypadek będzie traktowany indywidualnie, jednak brak możliwości wykupu polisy OC z powodu leczenia lub przebywania w kwarantannie itd. powinien być odpowiednio udowodniony
i udokumentowany. W ramach swoich ustawowych uprawnień UFG kilkaset razy w roku przyznaje ulgi, takie jak obniżenie kary, rozłożenie jej na raty, a także zwolnienie – “Sytuacje życiowe są różne, jak śmierć jedynego czy głównego żywiciela czy inne przypadki losowe. Dlatego UFG zawsze podchodzi indywidualnie do sprawy, a ludzie potrafią przecież udokumentować swoją sytuację życiową“.